Jerzy Pieśniewski - Yachts Design

MENU

Strona główna

Jerzy Pieśniewski

Moje projekty

Moje narzędzia projektowania

Regaty

Książka!

Aktualności

2006-11-28

Targi w Łodzi (16-18 listopada) rosną w siłę z roku na rok. Coraz więcej na nich wystawców (136), coraz więcej można na nich zobaczyć jachtów żaglowych. Tym razem w sumie zaprezentowano 22 jachty żaglowe z czego 13 kabinowych. 4 spośród tych ostatnich, to jednostki mego projektu, a mianowicie: Phobos 24, Skippi cruiser, Focus 730, Jumper 19. Dla dwu ostatnich była to premiera wystawowa. Pokazywano je w Łodzi po raz pierwszy. Phobos 24 choć to już nie debiutant, bo produkowany jest w stoczni Dalpol-Jacht od 2 lat, został wyróżniony nagrodą Targów Boatshow 2006 r. Warto podkreślić, że to już druga nagroda dla Phobosa na łódzkich Targach (pierwszą nagrodę zdobył bowiem w ubiegłym roku).

Dużym zainteresowaniem zwiedzających cieszył się też prawdziwy debiutant Jumper 19, zaprezentowany przez firmę Dalpol-Jacht w wersji turystycznej. Podobny stan oblężenia non stop przez chętnych do obejrzenia wnętrza przeżywały także Phobos 24 i Focus 730, jachty wprawdzie zbliżone gabarytami, ale różniące się niemal wszystkim, od kształtów linii teoretycznych kadłuba po takielunek i zabudowę wnętrza.
Obydwa jachty, podobnie jak pozostałe mojej konstrukcji wyróżniają się nie tylko designem, ale walorami nautycznymi. Focus 730 został po raz pierwszy pokazany na targach przez firmę Sobusiak Yacht z Łodzi. Jego producentem jest także firma Nauti (Maciej Rząsa) również z Łodzi.

Dla Skippi cruisera natomiast była to już kolejna wystawa, tym razem krajowa. Jego producent Skipper Yachts i jego dealerzy wystawiali go na wielu wystawach międzynarodowych. Był on m.in. nominowany do głównej nagrody Targów w szwedzkim Geteoborgu. Niemiecki producent samochodów BMW zakupił w tym roku 6 Skippi cruiserów do rozgrywania sponsorowanych przez tą firmę regat match racingowych BMW Match Racing.

Galeria kilku zdjęć jakie załączam, nie oddaje w pełni atmosfery wystawy. Tłok i niezbyt korzystne ustawienie jachtów uniemożliwiało ich fotografowanie. Dotyczy to szczególnie Phobosa 24.